Dzień Mężczyzny, przypadający 10 marca, okazał się dla mysłowickich strażników miejskich niezwykle intensywny. Funkcjonariusze nie mieli czasu na celebracje, ponieważ od wczesnych godzin porannych musieli stawić czoła licznym interwencjom na terenie miasta.
Poranek rozpoczął się od zgłoszeń dotyczących nieprawidłowego parkowania na ulicy Mickiewicza, gdzie kierowcy lekceważyli znak B-36 zakazujący zatrzymywania się. Jednak to dopiero początek wydarzeń tego dnia. Strażnicy otrzymali informację o nietrzeźwym mężczyźnie przebywającym na ulicy Górniczej. Po przybyciu na miejsce szybko potwierdzili stan upojenia i podjęli decyzję o przetransportowaniu go do Izby Wytrzeźwień w Sosnowcu. Jak się później okazało, nie była to jedyna taka interwencja tego dnia.
Po powrocie z Izby Wytrzeźwień strażnicy zostali wezwani do kolejnych incydentów. Jednym z nich było nielegalne wypalanie pozostałości roślinnych na jednej z prywatnych posesji. Sprawcy zostali ukarani mandatem karnym, a funkcjonariusze przypomnieli, że tego typu działania nie tylko naruszają przepisy, ale także stanowią poważne zagrożenie dla środowiska i zdrowia mieszkańców.
Najbardziej dramatyczne wydarzenie miało jednak miejsce w dzielnicy Rymera. Do patrolujących okolicę strażników podszedł zaniepokojony kierowca autobusu międzynarodowego, który w języku angielskim poinformował, że jeden z pasażerów prawdopodobnie doznał zawału serca. Funkcjonariusze bez wahania podjęli akcję ratunkową. Udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej i natychmiast wezwali zespół Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Na uznanie zasługuje również postawa jednej z pasażerek autobusu, która jako wykwalifikowana pielęgniarka wsparła strażników w ratowaniu życia.
To wydarzenie pokazało, jak ważna jest szybka reakcja i profesjonalizm w sytuacjach kryzysowych. Strażnicy miejscy w Mysłowicach udowodnili, że ich praca to nie tylko egzekwowanie przepisów, ale także realna pomoc mieszkańcom w nagłych przypadkach. Dziękujemy im za ich zaangażowanie i świadczenie usług na najwyższym poziomie.
Tegoroczny Dzień Mężczyzny z pewnością na długo pozostanie w pamięci mysłowickich funkcjonariuszy, a ich intensywny dzień to dowód na to, że każda służba może przynieść nieoczekiwane wyzwania.
gm
źródło: Straż Miejska Mysłowice