To był wieczór pełen muzyki, emocji i podróży w czasie. 29 maja w Miejskim Domu Kultury w Giszowcu odbyła się XXIII edycja koncertu „Dzieci – dzieciom”, organizowanego przez Stowarzyszenie „Amadeusz”. Tym razem młodzi artyści zabrali publiczność w niezapomnianą wyprawę na Dziki Zachód.
Koncert rozpoczął się wspólnym wykonaniem piosenki wprowadzającej wszystkich w klimat westernu. Chwilę później na scenie pojawiła się Joanna Bliwert-Hoderny, która z pasją opowiadała o tajemnicach amerykańskich prerii, indiańskich opowieściach i przygodach osadników. W jej narracji ożyły historie rodem z filmów o Dzikim Zachodzie – te romantyczne i te mrożące krew w żyłach.
Scena zmieniała się jak w kalejdoskopie. Uczniowie występowali w grupach tematycznych: Indianie, Traperzy, Osadnicy, Kowboje i Saloon. Stroje dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, scenografia nawiązująca do dzikich pustkowi, a przede wszystkim – muzyka, która poruszała serca. W repertuarze znalazły się m.in. „Kolorowy wiatr”, „Ballada o Dzikim Zachodzie”, „Indianie” oraz znany i lubiany utwór z bajki Toy Story – „Ty druha we mnie masz”.
Nie zabrakło również instrumentalnych popisów. Skrzypkowie zagrali utwory takie jak „Capton Race”, „West” i „Domek na prerii”. Flecistki, gitarzysta i pianiści wzbogacili koncert o brzmienia „Pościgu Siuksów”, „Walca południowo-amerykańskiego” i nostalgicznego „Home Range”.
Publiczność nie pozostała jedynie biernym widzem. Wspólne śpiewanie i rozwiązywanie zagadek tematycznych zintegrowało salę i sprawiło, że każdy – niezależnie od wieku – mógł poczuć się częścią tej wyjątkowej przygody.
Na zakończenie, w westernowym stylu, każdy z uczestników otrzymał słodką niespodziankę – czekoladową sztabkę złota. To symboliczne zakończenie pełne uśmiechów i radości, które z pewnością na długo pozostanie w pamięci dzieci i ich rodzin.
Koncert „Dzieci – dzieciom” to wydarzenie, które od lat łączy pokolenia, uczy współpracy i zachwyca różnorodnością talentów. Tegoroczna edycja po raz kolejny udowodniła, że pasja, zaangażowanie i kreatywność dzieci mogą przenieść nas w dowolne miejsce na świecie – nawet na sam środek Dzikiego Zachodu.
gm