We poniedziałek w Urzędzie Miasta Mysłowice odbyło się jedno z najważniejszych spotkań dla przyszłości przestrzennej naszego miasta. Tematem była prezentacja projektu Planu Ogólnego, który zastąpi dotychczasowe Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego, a jego uchwalenie będzie miało realny wpływ na życie mieszkańców i rozwój poszczególnych dzielnic przez najbliższe dekady.
Projekt został szczegółowo zaprezentowany przez jego głównego projektanta, Wojciecha Tomczyka, który w bardzo przystępny sposób omówił sposób opracowania dokumentu, zakres objętych nim terenów, podstawy prawne i planowane zmiany.
Czym jest Plan Ogólny?
Nowy dokument obejmuje aż 41% obszarów Mysłowic objętych obecnie Miejscowymi Planami Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP), a także uwzględnia większość zapisów ze Studium z 2021 roku. Szczególne znaczenie miał też proces zbierania wniosków od mieszkańców – między lipcem a wrześniem 2024 roku do urzędu wpłynęło 156 wniosków od obywateli i właścicieli nieruchomości. 60% z nich zostało uwzględnionych w pełni, 20 wniosków jednoznacznie odrzucono, a pozostałe zostały częściowo zaadaptowane do projektu.
Jedną z dzielnic, która szczególnie skorzysta na Planie Ogólnym, są Ławki – dotąd pozbawione MPZP. Tereny te, ze względu na swoją specyfikę i potencjał rozwojowy, zostały ujęte w sposób możliwie najlepiej odpowiadający potrzebom mieszkańców. Część postulatów z tej dzielnicy została już zawarta w projekcie, co daje nadzieję na dalszy rozwój mieszkaniowy i infrastrukturalny w przyszłości.
Plan zakłada wprowadzenie tzw. stref planistycznych, w których określa się ogólne kierunki zagospodarowania – zamiast dotychczasowego, często nadmiernie szczegółowego podejścia. Ma to ułatwić proces inwestycyjny i zwiększyć elastyczność w planowaniu urbanistycznym.
Kto reprezentował mieszkańców?
Na spotkanie zostali zaproszeni wszyscy radni Rady Miasta Mysłowice. Teoretycznie – wszyscy, praktycznie – pojawiła się zaledwie garstka, w dodatku wyłącznie przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, przedstawicieli wszystkich 4 okręgów wyborczych.
W spotkaniu wzięli udział:
-
Joanna Myszka
-
Krzysztof Bąk
-
Anna Kaczmarzyk
-
Dariusz Wendreński
Czworo radnych. Cztery osoby, które rzeczywiście zainteresowały się tematem i chciały wiedzieć, co zostanie zaprezentowane mieszkańcom we wrześniowych konsultacjach społecznych.
Gdzie była reszta? Gdzie byli radni klubu WDM? Gdzie byli radni PiS?
Nieobecność tych osób jest więcej niż symboliczna – to jawne zlekceważenie jednego z najważniejszych obowiązków, jakim jest dbanie o rozwój miasta i interesy jego mieszkańców. Jak radni, którzy nie zapoznali się z dokumentem, będą podejmować decyzje podczas sesji rady? Na podstawie plotek? Podpowiedzi politycznych liderów?
Mieszkańcy mają prawo do poważnego traktowania
Plan Ogólny nie jest dokumentem technicznym dla urzędników. To akt, który wpłynie na:
-
rozwój budownictwa mieszkaniowego,
-
planowanie zieleni,
-
lokalizację usług publicznych,
-
rozwój infrastruktury komunikacyjnej,
-
ochronę terenów cennych przyrodniczo.
To właśnie teraz radni powinni wykazywać się aktywnością, zadawać pytania, analizować materiały, rozmawiać z mieszkańcami swoich dzielnic i zgłaszać ich potrzeby. Tego wszystkiego zabrakło ze strony radnych WDM i PiS, którzy traktują swój mandat jak formalność.
Mieszkańcy mają prawo oczekiwać obecności i rzetelnej pracy. Zamiast tego dostają nieobecność, milczenie i lekceważenie.
We wrześniu odbędą się konsultacje społeczne. Miejmy nadzieję, że mieszkańcy zadają radnym trudne pytania – szczególnie tym, którzy nie pojawili się, gdy dyskutowano o ich przyszłości.
Dzisiaj zabrakło radnych. Oby jutro nie zabrakło cierpliwości mieszkańców.
Zaproszenie-na-spotkanie-z-projektantem-Planu-Ogolnego-Gminy-3.pdf
gm