W dniu 4 marca 2025 roku odbyło się posiedzenie Komisji Finansów i Rozwoju, podczas którego dokonano analizy stanu realizacji projektów współfinansowanych ze środków zewnętrznych w Mysłowicach w latach 2018-2024. Obrady poprowadził przewodniczący komisji, radny Grzegorz Sałata, a w spotkaniu uczestniczyło sześciu członków komisji.
Z danych przedstawionych podczas komisji wynika, że w ciągu ostatnich sześciu lat Mysłowice złożyły łącznie 552 wnioski o dofinansowanie, z czego 522 zostały ocenione pozytywnie, 6 otrzymało ocenę negatywną, a 23 nadal są w trakcie oceny. Co warte podkreślenia, miasto uzyskało dofinansowanie dla 428 wniosków, co stanowi znaczącą większość spośród tych, które uzyskały pozytywną ocenę.
Kwota, o którą aplikowały Mysłowice, wyniosła imponujące 805 515 199,14 zł. Wnioski ocenione pozytywnie opiewały na sumę 760 322 233,79 zł, natomiast realnie uzyskane dofinansowanie to 479 361 726,80 zł. Oznacza to, że miasto zdołało pozyskać ponad połowę środków, o które się ubiegało. Jednocześnie jednak 289 687 882,66 zł pozostaje kwotą, której nie udało się pozyskać, co budzi pewne obawy o przyszłe możliwości finansowe miasta.
Pod względem charakteru projektów złożone wnioski podzielono na dwie kategorie: inwestycyjne (197 wniosków) oraz nieinwestycyjne (355 wniosków). Wartościowo wnioski inwestycyjne opiewały na 635 371 076,06 zł, a nieinwestycyjne na 170 144 123,08 zł.
Spośród uzyskanych dofinansowań:
-
projekty inwestycyjne otrzymały wsparcie w wysokości 331 778 959,87 zł (138 wniosków),
-
projekty nieinwestycyjne pozyskały 147 582 766,93 zł (290 wniosków).
Najwięcej wniosków złożono w roku 2023 (131), a najmniej w 2018 (48). Znaczącą różnicę widać jednak w kwotach pozyskanego dofinansowania. W 2023 roku miasto uzyskało 131 662 401,44 zł, natomiast w 2024 roku kwota ta spadła drastycznie do 17 478 114,63 zł. To wyraźna tendencja spadkowa, która może rodzić pytania o zdolność miasta do dalszego skutecznego pozyskiwania środków zewnętrznych.
Czy Mysłowice stają się mniej skuteczne w aplikowaniu o środki, czy może brakuje odpowiedniego zabezpieczenia finansowego? Radny Krzysztof Bąk zwrócił uwagę, że problemem może być brak bieżącego zabezpieczenia środków na wkład własny.
Jego zdaniem miasto przesuwa środki dopiero po pozytywnym rozstrzygnięciu wniosku, co może ograniczać możliwości aplikowania o nowe fundusze.
Podczas komisji poruszono również kwestię budowy schroniska dla zwierząt w Mysłowicach. Skarbnik miasta poinformowała, że w budżecie na 2025 rok nie przewidziano na ten cel żadnych środków. Choć planowane są fundusze na rok 2026, to na razie nie wiadomo, skąd miałyby one pochodzić, ponieważ nie zostały ujęte w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Kwota mogłaby pochodzić jedynie z przyszłych dochodów, o ile takowe się pojawią.
Na koniec komisji poruszono temat gospodarki odpadami. Wprowadzono nowe limity dotyczące ilości odpadów komunalnych oddawanych przez mieszkańców zarówno zabudowy jednorodzinnej, jak i wielorodzinnej. Nowe regulacje wejdą w życie w czerwcu 2025 roku i mogą wpłynąć na system gospodarowania odpadami w mieście.
Analiza danych pokazuje, że Mysłowice osiągnęły znaczące sukcesy w pozyskiwaniu środków zewnętrznych w latach 2018-2023, jednak rok 2024 przyniósł wyraźny spadek uzyskanych dofinansowań. Czy to tylko chwilowy kryzys, czy początek poważniejszych problemów finansowych? Na to pytanie odpowiedź przyniosą kolejne lata i decyzje podejmowane przez władze miasta.
gm
