Czasem wystarczy czujne spojrzenie i policyjna intuicja, by zatrzymanie poszukiwanego przestępcy stało się możliwe – nawet w drodze do pracy. Właśnie taką postawą wykazał się aspirant sztabowy Jarosław Chrapek z Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach, który jeszcze przed rozpoczęciem służby rozpoznał i zatrzymał 47-letniego mieszkańca miasta poszukiwanego przez sąd.
Do zdarzenia doszło wczoraj, 10 kwietnia, na jednej z ulic Mysłowic. Policjant, pełniący na co dzień obowiązki dzielnicowego, zauważył mężczyznę, który natychmiast wzbudził jego podejrzenia. Po chwili rozpoznał w nim osobę ściganą przez wymiar sprawiedliwości – 47-letniego mieszkańca Mysłowic, który unikał odpowiedzialności za nieopłacone grzywny.
Nie czekając na rozpoczęcie służby, aspirant Chrapek powiadomił dyżurnego i samodzielnie podjął interwencję. Zatrzymał mężczyznę i przekazał go funkcjonariuszom przybyłym na miejsce. Dzięki jego zdecydowanej i profesjonalnej postawie, poszukiwany trafił do policyjnego aresztu, gdzie rozpoczął odbywanie zasądzonej przez Sąd Rejonowy w Mysłowicach kary 15 dni pozbawienia wolności.
To kolejny dowód na to, że policjanci służą obywatelom nie tylko w godzinach pracy.
Aspirant Jarosław Chrapek od lat cieszy się zaufaniem lokalnej społeczności. Jako dzielnicowy zna swoje rejony jak własną kieszeń, a jego zaangażowanie to przykład postawy godnej naśladowania. Taka interwencja pokazuje, że bezpieczeństwo obywateli nie zna ram czasowych – ono zaczyna się od ludzi, którzy są gotowi działać zawsze, gdy wymaga tego sytuacja.
Warto dodać, że tego typu działania są również ważnym sygnałem dla osób próbujących uniknąć odpowiedzialności – nawet najmniej spodziewany moment może zakończyć się spotkaniem z wymiarem sprawiedliwości.
gm
źródło: Policja Mysłowice
Brawo Panie Jarosławie 🙂