Mysłowice rozkwitły na żółto! Zamiast tradycyjnych życzeń i kwiatów wręczanych w wazonach, kobiety postanowiły w wyjątkowy sposób uczcić swoje święto, obsadzając miasto żonkilami. W ten sposób powstała niezwykła, żywa instalacja, która nie tylko upiększy przestrzeń miejską, ale również będzie przypominać o sile i solidarności kobiet.
500 sadzonek na Partyzantów
To nie pierwsza taka akcja! Po raz kolejny mieszkanki Mysłowic spotkały się, by wspólnie działać i wnieść coś pozytywnego do swojego otoczenia. Tym razem padło na ulicę Partyzantów, gdzie posadzono aż 500 żonkilowych cebulek. Pomysłodawczynią i inspiracją do działania była Dagmara Gliwińska-Breś z Fundacji Ziemia Ukochana, która po raz kolejny udowodniła, że ekologia i lokalne inicjatywy mogą iść w parze z budowaniem kobiecej wspólnoty.
Kwiaty zamiast pustych słów
„Bądźcie silne, odważne i nigdy się nie poddawajcie!” – z tym hasłem kobiety przystąpiły do działania. Żonkile, które teraz zdobią miasto, to nie tylko symbol wiosny i nadziei, ale także wyraz kobiecej determinacji i troski o przestrzeń, w której żyją. To także doskonała lekcja dla mieszkańców – pokazująca, że nawet niewielkie gesty mogą realnie wpłynąć na estetykę i atmosferę miejską.
W wydarzeniu wzięły udział przedstawicielki Rady Miasta – radna Dorota Konieczny-Simela i Anna Kaczmarzyk, a także radna wojewódzka Aleksandra Targosz-Bernaciak. Wspólnie z nimi sadziło również wiele mieszkanek Mysłowic, które chętnie zaangażowały się w akcję.
„Sadząc te żonkile, zostawiamy po sobie coś pięknego – nie tylko dla nas, ale i dla przyszłych pokoleń. Niech te kwiaty będą symbolem naszej siły i wspólnoty” – powiedziała radna Dorota Konieczny-Simela.
Nie zabrakło również serdecznych życzeń. Organizatorzy akcji podkreślali, że Dzień Kobiet to nie tylko okazja do otrzymywania kwiatów, ale także moment refleksji nad wolnością, równością i możliwością samostanowienia. „Każda z nas powinna mieć prawo decydować o sobie i swoim życiu” – mówiła jedna z uczestniczek, podkreślając, że to święto jest również przypomnieniem o ważnych wartościach społecznych.
Dzięki takim akcjom Mysłowice nie tylko stają się piękniejsze, ale również bardziej zjednoczone. A żonkile? Będą cieszyć oczy przez wiele kolejnych sezonów, przypominając o sile kobiet i ich niezwykłej inicjatywie!
gm