Kierowcy podróżujujący trasą Katowice-Kraków muszą uzbroić się w cierpliwość. Rozpoczęły się kolejne prace remontowe na autostradzie A4, które wprowadza znaczną reorganizację ruchu. Modernizacja kluczowego odcinka między Mysłowicami a bramkami w Brzęczkowicach potrwa kilka miesięcy i może powodować korki oraz wydłużenie czasu podróży.
Od 1 marca trwa remont odcinka między Balicami a Rudnem w stronę Katowic. Wprowadzono tam przewężenia oraz zamknięto jeden pas ruchu. Mimo to utrzymano dwa pasy ruchu w obu kierunkach, choć ich organizacja jest zmieniona. Kierowcy podróżuący od strony Katowic mają do dyspozycji dwa pasy w stronę Krakowa, natomiast w kierunku Katowic ruch odbywa się tylko jednym pasem.
Już 6 marca ruszą kolejne prace, tym razem w okolicach Mysłowic. Wprowadzone zostaną podobne ograniczenia – na jezdni w stronę Krakowa czynny będzie tylko jeden pas ruchu, a na jezdni prowadzonej od strony Krakowa kierowcy będą mieli do dyspozycji dwa pasy do Katowic i jeden w kierunku Krakowa. Ponadto lewy pas w stronę Krakowa zostanie wyłączony dla ciężarówek i autobusów.
Dodatkowym wyzwaniem dla kierowców będzie konieczność odpowiednio wczesnego ustawienia się na prawym pasie, aby skorzystać ze zjazdu na trasę S1 w kierunku Cieszyna, Bielska-Białej, Warszawy czy Łodzi. W przeciwnym razie może nie być możliwości zmiany pasa i zjazdu na docelowy kierunek. Na całym remontowanym odcinku będzie obowiązywać ograniczenie prędkości do 80 km/h.
Od lat kierowcy narzekają na duże natężenie ruchu na autostradzie A4, zwłaszcza w godzinach szczytu. Stalexport Autostrada Małopolska, zarządzająca tym odcinkiem trasy, podkreśla potrzebę rozbudowy drogi o trzeci pas ruchu. Każdego dnia przez ten fragment autostrady przejeżdża około 50 tysięcy pojazdów, co powoduje liczne zatory i utrudnienia.
Problemem jest jednak brak tej inwestycji w Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku. Stalexport podkreśla, że może przyspieszyć realizację nawet o 48 miesięcy, jednak potrzebna jest decyzja strony publicznej. Jeśli nie nastąpi korekta programu, trzeci pas może pojawić się dopiero w następnej dekadzie.
Modernizacja autostrady A4 to ogromne przedsięwzięcie finansowe. W latach 2023-2024 Stalexport przeznaczył na inwestycje i remonty około 540 milionów złotych, a do 2027 roku zamierza wydać dodatkowe 400 milionów złotych. Wymiana nawierzchni, poprawa infrastruktury oraz potencjalna rozbudowa to konieczne kroki, by autostrada spełniała standardy bezpieczeństwa i komfortu jazdy.
Niestety, wiąże się to z podwyżką opłat za przejazd. Już od 1 kwietnia kierowcy zapłacą więcej – cena przejazdu dla samochodów osobowych wzrośnie z 16 do 17 złotych.
Remonty są niezbędne, aby autostrada A4 była bezpieczniejsza i bardziej komfortowa dla kierowców. Mimo chwilowych utrudnień, inwestycje te mają na celu poprawę infrastruktury, co w przyszłości pozwoli uniknąć poważniejszych problemów drogowych. Kierowcy powinni uzbroić się w cierpliwość i odpowiednio planować swoje podróże, aby zminimalizować stres związany z modernizacją kluczowego odcinka A4.
gm
źródło: CTMyslowice.pl
