Siła zasięgu: jak social media zmieniają lokalną politykę młodych – felieton Mateusza Partyki

„Przede wszystkim chciałbym rozruszać media społecznościowe naszej rady – niestety przez ostatnie kadencje było to dość zaniedbywane” – powiedziałem tuż przed sesją inauguracyjną obecnej kadencji Młodzieżowej Rady Miasta. Od tego czasu zmieniło się naprawdę wiele.

Dziś mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że media społecznościowe stały się naszym największym sprzymierzeńcem. Regularna obecność w sieci, publikowanie aktualnych treści, promowanie wydarzeń i inicjatyw pokazało, jak potężnym narzędziem są social media. W dzisiejszych czasach aktywność w mediach społecznościowych to swoiste „być albo nie być” – zwłaszcza jeśli mówimy o organach, które mają reprezentować młodych ludzi.

W poprzednich kadencjach wielu młodych mieszkańców nie wiedziało nawet o istnieniu Młodzieżowej Rady Miasta – instytucji stworzonej właśnie dla nich i działającej w ich imieniu. Dziś, po kilku miesiącach intensywnej pracy, możemy mówić o prężnie funkcjonujących kanałach komunikacji – Facebooku i Instagramie MRM, które każdego miesiąca docierają do tysięcy młodych odbiorców. Statystyki mówią same za siebie – nasze treści trafiają do szerokiego grona, budując nie tylko rozpoznawalność rady, ale i zaufanie do naszych działań.

Poza działalnością w ramach MRM, prowadzę również własne media o charakterze polityczno-społecznym oraz profile stowarzyszenia Nowa Generacja na Śląsku. Dzięki konsekwentnej pracy udało nam się zwiększyć zasięgi – z zaledwie 800 osób do ponad 15 tysięcy odbiorców miesięcznie. Te liczby nie są przypadkiem.

Po pierwsze, pokazują, że miesiące zaangażowania i przemyślanej strategii przynoszą realne efekty. Po drugie, udowadniają, jak ważne jest dziś świadome i odpowiedzialne prowadzenie mediów. To one decydują o tym, do kogo dotrzemy i jak zostaniemy odebrani. Media społecznościowe to przestrzeń, w której buduje się markę, narrację i zaufanie – albo wszystko to traci.

Jednocześnie nie można zapominać, że social media to również narzędzie niebezpieczne – podatne na manipulacje i propagandę. Widać to wyraźnie na przykładzie Mysłowic, gdzie Wydział Promocji Miasta opanował komunikację do tego stopnia, że potrafi skutecznie kreować wizerunek obecnego prezydenta jako osoby pełnej sukcesów, a miasta jako miejsca, gdzie wszystko funkcjonuje bez zarzutu.

Moim celem, jako osoby odpowiedzialnej za komunikację Młodzieżowej Rady Miasta, jest rzetelne i możliwie jak najbardziej obiektywne informowanie o naszej działalności. Uważam, że to klucz do budowania prawdziwego zaufania. Szkoda tylko, że nie wszyscy kierują się podobnymi wartościami.

 

Mateusz Partyka

0 0 głosów
Ocena artykułu
Subskrybcja
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy najwięcej głosów
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Scroll to Top