Minister Klimatu i Środowiska podjął decyzję, która definitywnie zamyka rozdział planów wydobycia węgla kamiennego w rejonie Brzezinki. 30 stycznia 2025 roku stwierdzono wygaśnięcie koncesji nr 6/2020 na eksploatację złoża „Brzezinka 3”, która została udzielona w listopadzie 2020 roku spółce Brzezinka Sp. z o.o. SKA. Decyzja ta została podjęta na skutek zrzeczenia się koncesji przez spółkę, zgodnie z art. 38 ust. 1 pkt 5 ustawy Prawo geologiczne i górnicze. To zwycięstwo mieszkańców, którzy przez lata walczyli przeciwko inwestycji, obawiając się negatywnego wpływu na środowisko i warunki życia w regionie.
Pomysł uruchomienia kopalni od samego początku budził ogromne kontrowersje. Mieszkańcy Brzezinki wraz z prezydentem Edwardem Lasokiem stanowczo sprzeciwiali się inwestycji, argumentując, że wydobycie węgla może prowadzić do degradacji środowiska, obniżenia poziomu wód gruntowych oraz uszkodzenia budynków wskutek osiadania terenu. Pomimo starań spółki Brzezinka, która podkreślała korzyści ekonomiczne i nowe miejsca pracy, społeczny sprzeciw był tak silny, że doprowadził do ostatecznego zakończenia projektu.
Historia koncesji na wydobycie węgla w Brzezince sięga 2018 roku, kiedy prezydent Edward Lasok odwołał się od decyzji środowiskowej dotyczącej inwestycji. Jednak po objęciu urzędu przez Dariusza Wójtowicza sytuacja diametralnie się zmieniła. Nowy prezydent najpierw wycofał odwołanie, a następnie aktywnie wspierał inwestycję, akceptując jej realizację bez przeprowadzenia obowiązkowych konsultacji społecznych. We wrześniu 2020 roku wydał pozytywne uzgodnienie dla koncesji, co spotkało się z ostrym sprzeciwem mieszkańców i ekologów.
Mieszkańcy, wspierani przez ekspertów z zakresu geologii i ochrony środowiska, przedstawili szereg dowodów na negatywne skutki uruchomienia kopalni. Szczególnie podnoszono kwestie:
- zagrożeń geologicznych, w tym osiadania terenu i uszkodzenia budynków,
- spadku poziomu wód gruntowych, co mogłoby wpłynąć na jakość życia mieszkańców,
- zanieczyszczenia powietrza, które mogłoby przyczynić się do pogorszenia stanu zdrowia mieszkańców.
Ich determinacja doprowadziła do sytuacji, w której spółka Brzezinka zrezygnowała z koncesji, co pozwoliło Ministerstwu Klimatu i Środowiska stwierdzić jej wygaśnięcie.
Decyzja ministerstwa to duży sukces mieszkańców Brzezinki i ekologów, ale to także moment, by zastanowić się nad przyszłością tego terenu. Co stanie się z obszarem, który miał być przeznaczony pod eksploatację? Czy władze miasta zaproponują alternatywne rozwiązania, np. rozwój terenów zielonych lub inwestycje przyjazne dla środowiska?
Należy jednak pamiętać, że zgodnie z obowiązującymi przepisami miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego nie mogą zakazać lokalizacji zakładu górniczego ani eksploatacji ujawnionych złóż kopalin. Gmina, zgodnie z art. 104 ustawy Prawo geologiczne i górnicze, ma obowiązek uwzględnienia terenów objętych koncesją w swoim planie zagospodarowania. To oznacza, że przyszłość Brzezinki w dużej mierze zależy od dalszych działań zarówno władz miasta, jak i społeczności lokalnej.
Przykładem dobrego zagospodarowania terenów po zamkniętych kopalniach może być Bytom, gdzie na obszarze po dawnej KWK „Centrum” planowane jest utworzenie akceleratora biznesu – nowoczesnego centrum kreatywności, innowacyjności oraz przedsiębiorczości. Tego typu rozwiązania mogą być inspiracją dla Mysłowic i stanowić alternatywę dla eksploatacji węgla.
Jedno jest pewne – determinacja społeczności lokalnej pokazała, że wspólne działania mogą przynosić realne efekty. Przykład Brzezinki może stać się inspiracją dla innych miejsc w Polsce, które walczą o ochronę swojego środowiska przed inwazyjnymi inwestycjami.
jb