Na facebookowej stronie Mysłowicki Alarm Smogowy pojawiło się ważne pytanie: „Pamiętacie jak Dariusz Wójtowicz – Prezydent Mysłowic przekonywał jak dla naszego miasta ważni są nowi mieszkańcy (wpływy z podatków itp.)? A potem szydził ze smogu, że to mgła nie smog?” Okazuje się, że nowi mieszkańcy jednak są innego zdania.
– Zobaczcie, jaką wiadomość otrzymaliśmy od tychże nowych mieszkańców. Są poirytowani, wściekli, bo zainwestowali w mieszkanie, a nie mogą otworzyć okna, czy wyjść na spacer, bo smog daje ostro popalić. Nawet myślą o wyprowadzce.
Padają pytania, kiedy wreszcie miasto zrozumie, że mieszkańcy oczekują życia w czystym powietrzu?
– Może pora użyć drona, którym władze tak chętnie się chwaliły? – zadają pytanie społecznicy.
ctmyslowice.pl